Film przedstawia kolejne pierwszomajowe pochody w PRL. Mijają lata, zmieniają się prezydenci Polski, a na twarzach ludzi te same “przyklejone” uśmiechy. Dopiero marsz “Solidarności”, który rusza z przeciwnej strony, burzy porządek obchodów. Nowe twarze są smutne, ale jednocześnie wyrażają autentyczne pragnienie zmian i nadzieję na nadejście lepszych czasów.